Uwaga

Proszę o pisanie w komentarzach, przy zamówieniach imię autorki, która ma dane zamówienie zrealizować :3
Hesperiata, czy Neko ^^

piątek, 28 marca 2014

Upadek w błocie ( Ren z Nu'est )



Właśnie pokłóciłaś się ze swoją najlepszą przyjaciółką.Byłaś strasznie zdenerwowana i chciało Ci się płakać.
Biegłaś jak najszybciej żeby być jak najdalej od niej.. Wbiegłaś do lasu. Zwolniłaś tępa. Spojrzałaś w niebo,zbierało się sporo czarnych chmur,jak miało by zacząć zaraz padać i nie myliłaś się.
Do domu nie chciałaś wracać,bo wiedziałaś że rodzice będą wypytywali się co się stało i dlaczego. Jakoś na to ochoty nie miałaś. Zaczęło lać,a Ty zaczęłaś biec.

Chciałaś się schować do pobliskiego baru,ale Twoim planom przeszkodził upadek. Poślizgnęłaś się i upadłaś.
-Aaaaauu .. -krzyknęłaś i próbowałaś się podnieść.
-nic Ci nie jest? -spytał nieznany Ci głos.
-chyba nie. -wymamrotałaś.
-Jestem Choi Minki,ale mówią mi Ren. -powiedział i pomógł Ci wstać.
- Jestem ______ -powiedziałaś lekko się rumieniąc
- Czemu sama chodzisz po lesie? -spytał
-musiałam odetchnąć. -uśmiechnęłaś się.
-rozumiem... mam dla Ciebie propozycję. -dodał
Wybałuszyłaś na niego oczy..
-zapraszam Cię do mnie,przebierzesz się i napijesz się herbaty. -z jego ust uśmiech nie znikał
-no dobrze,ale tylko na momencik -powiedziałaś speszona.
Ren chwycił Cię za rękę i prowadził w stronę mieszkania..
-ehehmm.. -krząknęłaś i spojrzałaś na jego rękę,która była złączona z Twoją.
Ten nic nie odpowiedział tylko się lekko speszył i odwrócił głowę w drugą stronę nie puszczając Twojej dłoni.
Doszliście do domu. Ren dał Ci ubrania na przebranie.
Przebrałaś się troszkę były na Ciebie za duże,ale to Ci nie przeszkadzało.
Po chwili wyszłaś,a chłopak przygotował dla Was gorącą herbatę. Długo rozmawialiście,nawet z niektórych spraw mu się zwierzałaś,choć nigdy tego nie robiłaś zwłaszcza obcej osobie..
W sumie to już nie takiej obcej ..
Spojrzałaś nagle na zegarek ... Zerwałaś się z kanapy.
-Miło było,ale na mnie już czas. .-powiedziałaś cicho.
-naprawdę musisz już iść? -spytał smutnym głosem.
-tak,a co z ubraniami ? -zapytałaś głupio
-kiedyś tam oddasz. -uśmiechnął się i cmoknął Cię w policzek.
-no to do zobaczenia -powiedziałaś i wyszłaś z domu.
W drodze powrotnej myślałaś tylko i wyłącznie o Minki'm.
Gdy doszłaś do domu,przywitałaś się z rodzicami i poszłaś do siebie do góry. Włożyłaś ręce do kieszeni bluzy którą dostałaś od Ren'a i wyciągnęłaś jakiś zwinięty papierek.
"SPOTKAJMY SIĘ JUTRO.W TYM SAMYM MIEJSCU CO DZIŚ
O GODZINIE 18:30 .Będę czekał. 
-Ren "
Zaczęłaś skakać i piszczeć z radości. Położyłaś się na łóżku i już planowałaś jak spędzisz dzień z Ren'em.

1 komentarz:

  1. To było takie słodkie, może dla mnie trochę za krótkie ale taka jest magia one shotów i już nic na to nie poradzę. ^./,

    OdpowiedzUsuń