To. Jest. Słabe. Maxsłabe. Tak słabe, że bardziej się nie da. Nie podoba mi się to. Wstawiam to tylko dlatego, że miałam to napisane już dawno i o ile pamiętam coś o tym wspominałam, a jako że w ten weekend "Zabawka" się nie ukazała, stwierdziłam, że trochę Luhana nie zaszkodzi xd
Miłego czytania <3
(Jak dla mnie to jest blond…)
Wakacje,
wakacje i po wakacjach. Ale mimo to pierwszy września nigdy chyba nie
przedstawiał się tak ekscytująco. Do twojej klasy w tym roku dołączał nowy
uczeń. Niby nic, ale chłopak był obcokrajowcem. Jego rodzina przeprowadziła się
do twojego miasta kilka tygodni temu z Chin. Trochę się obawiałaś, jak przyjmą
go w szkole. Mimo że go nigdy nie spotkałaś, współczułaś mu. Wiedziałaś jak
okrutni potrafią być nastolatkowie, zwłaszcza że dość duża grupa chłopaków
należała do swego rodzaju „gangu” prezentującego skrajnie nacjonalistyczne i
rasistowskie poglądy. Już za samo mówienie dobrze o innych narodowościach mogło
ściągnąć na siebie ich wulgarną, irytującą, a czasem brutalną uwagę. Nauczyciele
wielokrotnie próbowali rozwiązać tę grupę, niestety z mizernym skutkiem.