Mam nadzieję że się spodoba, mimo że jest tak krótki :**
Razem ze swoim chłopakiem pojechałaś na wakacje. Bardzo się kochaliście, ale on nie miał dla ciebie czasu. Wiedziałaś, że tak to już jest gdy twoim chłopakiem jest idol wszystkich Koreanek i nie tylko. A był nim SeHun z EXO. Poznaliście się rok temu i od razu zaczęliście się umawiać. Z każdym dniem kochaliście się coraz bardziej, więc nie przeszkadzało wam to, że rzadko się spotykacie. Wystarczało wam to, że w ogóle możecie być razem. Gdyby ktoś zapytał cię rok temu, czy umówiłabyś się ze sławnym chłopakiem, wybuchnęłabyś śmiechem. Nie widziałabyś się w roli dziewczyny idola, a jednak.
Lecieliście samolotem na małą wysepkę nieopodal Tajwanu. Weseli pojechaliście do domku letniskowego, w którym mieliście spędzić cudowne wakacje. (wiecie o co mi chodzi ^ ^) Chodziliście razem nad wodę i do parków. Razem oglądaliście gwiazdy wieczorami. W przed dzień waszego wyjazdu, twoje szczęście runęło ( w przepaść :( ). Poznaliście wtedy Tajwankę, która była kelnerką w jednej z restauracji, w której zazwyczaj jedliście. Przyczepiła się do was i nie odstępowała was na krok. W końcu wydarłaś się na nią, ponieważ nie mogliście być sami z SeHunem. Jemy jednak to nie przeszkadzało i z uśmiechem na ustach rozmawiał dziewczyną na różne tematu. Z tobą tak nie rozmawiał, więc dotknęło cię to jeszcze bardziej. Pewnego dnia nie wytrzymałaś. A powodem twojego wybuchu był przyjazd Tajwanki do Seulu. Od jej pojawienia się spędzałaś jeszcze mniej czasu z ukochanym, ponieważ on wolał spędzać czas z Przylepą ( czyli tą Tajwanką ). Podeszłaś do SeHuna, który siedział w kuchni zajęty konwersacją z wcześniej wspomnianą dziewczyną.
- Możemy porozmawiać? - zaczęłaś spokojnie.
On jednak nie zwracał na ciebie uwagi. Powiedział ci, że teraz jest zajęty i żebyś przyszła potem. To było dla ciebie za wiele. Krzyknęłaś na dziewczynę siedzącą przy stole i kazałaś jej się wynosić, a SeHunowi słuchać. Chłopak zdziwiony popatrzył się na ciebie. " Uważa mnie za wariatkę" pomyślałaś, ale nie zaprzeczałaś. Sama uważałaś, że zwariowałaś przez to wszystko. Sama nie wiedziałaś dlaczego nadal uganiasz się za chłopakiem, który ewidentnie daje ci do zrozumienia, że już go nie interesujesz.
- SeHun!!! Popatrz na mnie!!! - pomyślałaś co mu powiedzieć, aż w końcu postanowiłaś. - Mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi.
Po tych słowach wybiegłaś z dormu EXO i pobiegłaś do domu.
* tydzień później *
Chodziłaś z koleżanką po centrum handlowym, w poszukiwaniu nowych okazji i super ciuchów. Nagle stanęli przed wami członkowie EXO. Wszyscy uśmiechnęli się do was, tylko SeHun patrzył się w drugą stronę i omijał twojego wzroku. Od waszej ostatniej kłótni w ogóle nie rozmawiacie. Najpierw obwiniałaś Tajwankę za to co się stało, potem jednak uświadomiłaś sobie, że i tak to nic nie zmieni. Twoja przyjaciółka widząc jak ukradkowo patrzysz się na chłopaka kazała chłopakom iść z nią na lody. Maknae zgodził się od razu, reszta dopiera później uświadomiła sobie o co chodzi dziewczynie. Tak zostaliście sami z SeHunem.
Nie wiedziałaś co powiedzieć, czekałaś z nadzieją że to on pierwszy coś powie i nie musiałaś długo czekać.
Chłopak popatrzył się najpierw na ciebie, a później odezwał się.
- _______, ja ... ja Mianhae. - odparł smutno.
Gdy zobaczyłaś jego łzy zrozumiałaś, że zrobiłaś błąd. Kochałaś go i nie wyobrażałaś sobie życia bez niego.
Zaskoczona usłyszałaś jak chłopak mówi to samo. Ze cię kocha i nie może bez ciebie żyć. Bez zastanowienia wpadłaś w jego ramiona. On uradowany tym że cię odzyskał przytulił cię tak mocno, jakby bał się, że to tylko sen i gdy się obudzi znowu cię straci. Wtedy uświadomiłaś sobie jak bardzo cię kocha.
^^ dla edyska0924 ^^
Trochę smutny, ale taki prawdziwy ♥ pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJezu, piękne *_*
OdpowiedzUsuńTaka ulga, że wszystko dobrze się skończyło. Świetny scenariusz. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny! krótki ale fajny
OdpowiedzUsuńkońcówka mnie dobiła... jak mogłaś mu tak łatwo wybaczyć?!
OdpowiedzUsuń