Uwaga

Proszę o pisanie w komentarzach, przy zamówieniach imię autorki, która ma dane zamówienie zrealizować :3
Hesperiata, czy Neko ^^

czwartek, 12 grudnia 2013

Zimowy cud ( Lee Hong Ki z F.T Island )



Cześć wszystkim..... Wraz z początkiem zimy, oznajmiam, że również na moim blogu zaczyna się zima... Zima to magiczna pora roku. Właśnie w tę porę roku cuda się zdarzają, więc niech nie zraża was pogoda :*** 

Z samego rana wyszłaś z domu i usiadłaś na huśtawce. Rozejrzałaś się dookoła i widząc pola pokryte białym puchem przypomniałaś sobie dni, które spędziłeś z kimś bardzo dla ciebie ważnym. Nawet teraz widziałaś przed oczami rozweseloną twarz chłopaka. Jego jasno-brązowe włosy i śmiejące się oczy. Gdy zamknęłaś oczy w ich kącikach pojawiły się łzy, które zaczęły ci spływać po policzkach. 

W twojej głowie pojawiło się mnóstwo pytań: " Czy nadal mnie pamięta?" " Czy dobrze mu się układa? ". Widziałaś go bardzo wiele razy w telewizji i byłaś szczęśliwa ponieważ wiedziałaś, że jego marzenie się spełniło. Zawsze chciał śpiewać. Muzyka zawsze była najważniejsza, więc nie zdziwiłaś się, gdy przyszedł do ciebie i powiedział, że wyjeżdża do Seulu, aby spełniać marzenia. Do dzisiaj boli cię to, że tak cię zostawił, ale widząc jego uśmiech poprawia ci się humor.
 Nagle zza domu ktoś wyszedł. Gdy przyjrzałaś się nieznajomemu uświadomiłaś sobie, że to Hong Ki. Nie wiedziałaś co zrobić, czy skoczyć mu w ramiona i płakać ze szczęścia, bo Oppa wreszcie do ciebie wrócił, czy wstać i zacząć na niego wrzeszczeć za to że wyjechał i cię zostawił. Jednak nie mogłaś się ani ruszyć ani odezwać. Bez przerwy stałaś koło huśtawki i patrzyłaś się na chłopaka. Nagle zaczęłaś płakać. On popatrzył się na ciebie i podszedł, ale ty odskoczyłaś od niego i powiedziałaś oskarżycielskim tonem. 
- Zostawiłeś mnie.... Zostawiłeś. 
Nagle przyciągnął cię do siebie i objął, a ty wtuliłaś się w jego ramię. 
- Mianhae.... - szeptał ci do ucha. 
- Zostawiłeś mnie... - powtórzyłaś cicho łamiącym się głosem. 
- Już jestem... Teraz już cię nie zostawię... - powiedział i kazał ci popatrzeć w swoje oczy. 
Zobaczyłaś w nich tęsknotę i uczucie, na które czekałaś od bardzo dawna. Widząc, że chłopak chce cię pocałować, przechyliłaś głowę, aby było mu łatwiej i z takim samym entuzjazmem odwzajemniałaś jego pocałunki.
- Kocham Cię _____
- Ja ciebie też Oppa. 
Po tych słowach uśmiechnęłaś się pierwszy raz od jego wyjazdu i razem poszliście w dół rzeki, trzymając się za ręce i bawiąc się śniegiem. 

^^ dla mafuyu ^^

Przepraszam, że taki krótki. Gdy napisałam ten scenariusz w zeszycie wydawał się dłuższy, ale cóż. mimo wszystko mam nadzieję, że się podobał. 













2 komentarze:

  1. Super. *-* Tak słodko i wgl. Uwielbiam Cię za to. ;3 xdd Przepraszam, że się reklamuje, ale dopiero zaczynam i chciałabym zdobyć trochę obserwatorów. ---> mianheoppa-taemintstory.blogspot.com Zapraszam. <3

    OdpowiedzUsuń
  2. O mamuniu!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jakie cudo!! <3 Dziękuje dziękuje dziękuje!!!!! <3 <3 <3 TO było takie słodkie :3 Podoba mi się strasznie !! <3

    OdpowiedzUsuń