Uwaga

Proszę o pisanie w komentarzach, przy zamówieniach imię autorki, która ma dane zamówienie zrealizować :3
Hesperiata, czy Neko ^^

piątek, 20 grudnia 2013

Angel Love. Prolog (B.A.P)

 

Tak oto zaczyna się opowiadanie. Mam nadzieję, żę się spoddoba. 

- Oppa... No chodź. Przez ciebie się spóźnimy. - zawołałaś do chłopaka idącego kilka metrów za tobą. Niebiesko włosy widząc twoją minę, szybkim krokiem do ciebie podszedł.
" Jakie dziecko " pomyślałaś patrząc na swojego najlepszego przyjaciela.

- Nie jestem dzieckiem! - zaprzeczył, a ty zdziwiona popatrzyłaś się na niego.
- Coś ty powiedział?! Skąd to wiedziałeś, przecież nic ci nie mówiłam. - zaczęłaś.
- Ja... Yyyy... Nooo... Przecież powiedziałaś to na głos... Że jestem dzieckiem.
- Nic nie mówiłam... Jak ty to robisz? - spytałaś.
- Co?
- No to... To nie jest pierwszy raz... Już od jakiegoś czasu zachowujesz się tak, jakbyś wiedział co myślę. Odpowiadasz na pytanie, których nie powiedziałam, ale tylko o nich pomyślałam.... Jak. Ty. To. Robisz.
- Ja... No..., ________. Nie mogę ci nic powiedzieć. - wydukał w końcu.
- Jak to nie możesz? Myślałam, że jesteśmy przyjaciółmi, a ty nawet nie chcesz mi powiedzieć co się z tobą dzieje?! - załkałaś.
- Nie mogę, ______.
Słysząc to, bez zastanowienia pobiegłaś przed siebie. Potykałaś się, ale nie przestawałaś biec, ponieważ bałaś się. Dziewczyna, która nigdy się nie boi, którą jesteś, jest teraz przerażona. Gdy znalazłaś się wystarczająco daleko od Zelo, zwolniłaś krok. Nagle łyszałaś szmer i dżwięk upadającego metalu na asfalt. Niepewnie odwróciłaś się w stronę wnęki, między dwoma budynkami. Ujrzałaś w mroku męską sylwetkę. Nieznajomy był umięśniony, ubrany w czarne spodnie i bluzkę, przez co prawie wogółe nie było go widać. Gdy spojrzałaś wyżej zobaczyłaś parę pięknych, hipnotyzujących oczu, które wparywały się w ciebie. Nagle twoim oczą ukazały się czarne skrzydła, jak u kruka. " To niemożliwe " zaprzeczałaś. Niespodziewanie na twoim ramieniu spoczęła dłoń. Przerażona odwróciłaś się, ale gdy ujrzałaś przyjacielską twarz Zelo, wypuściłaś powietrzę z płuc.
- _______< czy coś się stało? - spytał zaniepokojony.
- Nic takiego, tylko myślałam, że ktoś tam jest. ale to chyba tylko umysł płata mi figle. - powiedziałaś i ruszyłaś dalej. Chwilę póżniej odwróciłaś się, aby zobaczyć czy przyjaciel idzie za tobą, ale on nadal stał tam gdzie wcześniej i z niepokojem wpatrzywał się w mrok.
- Oppa, idziesz? - zawołałaś.
- Już... - odkrzyknął i ruszył w toją stronę.
* wieczór, dom - Zelo *
Niespokojny opadłem na łóżko, które stało na środku całkiem poustego pokoju.
- Po co mi ten niepotrzebny mebel..? - wymróczałem.
Negle przypomniałem sobie zdarzenie sprzed kilku godzin. Ten cień. To nie była zwykła halucynacja. Ale to przecież nie możliwe. Przecież on jest w piekle. Chyba, że on wrócił. Jako sługa piekeł, jako łowca dusz.
Te myśli wirowały w mej głowie i napawały mnie lękiem, bałem się, że to po ___________ przyszedł.
A jeżeli chodzi o nią, oznacza to to, że dowiedzieli się kim jest i jak ważna jest w tym starciu. Zaczyna się. Wojna niestety już się zaczeła.

4 komentarze:

  1. O ja pierdziele..
    Dziewczyno, to jest naprawdę świetne. Wiesz, bardzo mało czytam książek, o upadłych aniołach i nie są to zbytnio moje klimaty. Ale tym opowiadaniem, zaciekawiłaś mnie tak, że, z radością będę wyczekiwać pierwszego rozdziału. Weny Życzę!!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chce ciąg dalszy!
    Mimo że to takie krótkie tak mnie zaciekawiłaś... że już nie mogę się doczekać kolejnego wpisu z 'Angel Love' !!! :3
    Obyś miała przez te dni dużo weny!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  3. OMO 0.0 JA CHCĘ CIĄG DALSZY !!!! Zapowiada się po prostu genialnie. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału :D Dużo weny życzę :D HWAITING !!!

    OdpowiedzUsuń
  4. łowca dusz?...trochę dziwne, ale zobaczymy co z tego wyjdzie...skoro już teraz główna bohaterka "wie" o telepatii Zelo i widziała diabła to się boję co będzie dalej :P
    Ale nadal będę to obserować i czytać :3

    OdpowiedzUsuń