Uwaga

Proszę o pisanie w komentarzach, przy zamówieniach imię autorki, która ma dane zamówienie zrealizować :3
Hesperiata, czy Neko ^^

środa, 23 kwietnia 2014

Popatrz na mnie! cz.1\2 ( V z BTS )



Podeszłaś do szerokich drzwi, które były zamknięte. Nacisnęłaś na klamkę i weszłaś do środka, ciągnąć za sobą wózek ze środkami do czyszczenia. Tak. To była właśnie woja paca. Czyszczenie toalet, sal kinowych i innych mniej lub bardziej obleśnych pomieszczeń. Przyjechałaś do Korei, aby spełnić marzenia, stać się idolką nastolatków, a zostałaś sprzątaczką. Nie miałaś wyjścia. Musiałaś jakoś się utrzymać, ponieważ nie miałaś odwagi prosić rodziców o wsparcie po tym jak wyjechałaś z kraju bez ich zgody.
Oni zawsze uważali, że powinnaś być lekarzem lub prawnikiem, że z muzyki się nie utrzymasz, ale ty wiedziałaś co jest dla ciebie ważniejsze i lepsze. Teraz jednak, gdy ci się nie udało nie wiedziałaś co zrobić. Czy wrócić do Polski? A może próbować dalej, póki się nie uda? Jak na razie wybierałaś tą drugą opcję i wykonywałaś swoje nowe obowiązki jak należy. Wszedłszy do sali zabrałaś się za sprzątanie mimo tłumu wrzeszczących nastolatek. Byłaś pod wrażeniem tego ile osób może wielbić jeden zespół. Nie było to jednak dla ciebie nowe. Od początku twej pracy sprzątałaś około dwadzieścia razy po takiej imprezie, a mianowicie, mini koncercie koreańskich boysbandów i girlsbandów jak i również różne spotkania fanowskie z bożyszczami nastolatek. Wiele razy marzyłaś, że któregoś dnia to twoje imię będą wołać i ciebie wyczekiwać w takich salach. Jak na razie jednak na to się nie zapowiadało.
Spokojnie przemierzyłaś każdy centymetr sali wyłapując drobne papierki. Nie zorientowałaś się nawet tego iż po kilkunastu minutach byłaś już pod podwyższeniem, na którym stali.... a raczej siedzieli członkowie jakiegoś boysbandu. No dobrze nie jakiegoś.... Dobrze wiedziałaś jakiego. Odkąd zaczęłaś tu pracować marzyłaś o tym, że w końcu ich spotkasz. BTS.... Kochałaś ich muzykę, która przemawiała dotychczas do ciebie jak żadna inna. Uważałaś, że w swój śpiew wkładają nie tylko dużo energii i chęci do pracy, ale również swoje serce.
Podniosłaś na chwilkę wzrok i przejechałaś nim po sylwetkach chłopaków. Twoją uwagę przykuł wiecznie roześmiany JiMin jak i patrzący w przestrzeń rozmarzonym wzrokiem V. Pierwszy z nich popatrzył się na ciebie i z uśmiechem kiwnął do ciebie głową na powitanie. Oczywiście ty również go powitałaś, a widząc jego jeszcze szerszy uśmiech, zachichotałaś w duchu. Niestety nie miałaś więcej czasu na zabawę, więc poprawiwszy uniform, przecisnęłaś się między tłumem i poszłaś do kolejne sali, aby posprzątać.
Na sprzątaniu zeszło ci kilka godzin, więc gdy skończyłaś porządkować środki czystości w kąciku woźnego, poszłaś prosto po swoją wypłatę. Twoje oczy same się zamykały. Zawsze kończyłaś tak późno i zawsze nie wysypiałaś się do pracy, więc rano chodziłaś ospała. Na szczęście po jakiejś godzinie byłaś już rześka i jak nowo narodzona.
Podeszłaś do małego okienka w kantorku, gdzie przywitał cię miły staruszek. Kochałaś go i traktowałaś jak własnego dziadka. To właśnie on w trudnej dla ciebie sytuacji załatwił ci tu pracę. Ty w zamian opowiadałaś mu tym co byś robiła i jak żyła, gdybyś była gwiazdą k-popu. Staruszek z poruszeniem słuchał twoich historii.
- Witaj, __________ko. Znowu śpiąca?
- Niestety.... Ta praca mnie wykańcza - przyznałaś i uśmiechnąwszy się promiennie do mężczyzny wyciągnęłaś prawą rękę i ujęłaś jego dłoń.
- A ty jak się czujesz? - spytałaś z troską.
- Ze mną... Wszystko dobrze, jestem zdrów jak ryba.... - odrzekł z uśmiechem, przez co poprawił ci się nastrój.
- To twoja dzisiejsza wypłata - powiedział i podał ci kopertę. Ty wzięłaś ją i pożegnawszy się poszłaś do domu.
Gdy weszłaś do mieszkania otworzyłaś ją zdziwiło cię to co zobaczyłaś. W środku znalazłaś list.... List od szefa, w którym powiadomił cię o tym iż awansowałaś. Zostałaś przydzielona do boysbandu, dla którego będziesz pracowała jako pomocnica... menagera i członków zespołu.

^^ dla Dominiki Domagały ^^ 

1 komentarz:

  1. Co?! Czemu na tym się konńczy? Kiedy druga część? Błagm powiedz, że pojawi się szybko! To było naprawdę coś, było tak normlnie, ale zupełnie inaczej. Okej, trochę się już domyslam co będzie dalej, ale wolę swoje domysły odstawic na bok i czekać na dalszą cześć. Czekam z niecierpliwością. :** :)) Weny życzę. Hwaiting! :))

    OdpowiedzUsuń