Uwaga

Proszę o pisanie w komentarzach, przy zamówieniach imię autorki, która ma dane zamówienie zrealizować :3
Hesperiata, czy Neko ^^

środa, 25 maja 2016

Hot 18 XDD

Hej ludziska! Wiecie co? *głęboki wdech*
HESPE MA DZISIAJ 18-STE URODZINY!!!!!!
Muszę Wam się pochwalić (tak, bo Neko już nie ma co robić i opowiada naokoło, jak to przez ostatnie dwa dni razem z kumpelką przygotowywała niespodziankę dla Pauli...), że dzisiaj obudziłyśmy jubilatkę o piątej rano (chciałyśmy zdążyć przed jej budzikiem xd) i dałyśmy jej ogromne, pomalowane w różne "fajne" napisy pudło, z którego wyleciał balon, a w środku były prezenty i masa kolorowego konfetti i szklane kulki i... A co tam, przekonam Hes, żeby wstawiła tutaj zdjęcia, bo jak się opowiada, to to jednak nie to samo x3


A teraz słowa Jana Twardowskiego, które w pewnym sensie są dla mnie inspiracją:

Pisanie pogodnych rzeczy to otwieranie drogi do serca

P.S Sorki za ten chwilowy zastój ze scenariuszami, przez ostatnie parę tygodni mam kolorowy zawrót głowy, non stop ktoś ma urodziny, imieniny, bierzmowanie czy inne święto... Obiecuję, że już wkrótce (no, może jeszcze nie w tym tygodniu, ale postaram się w przyszłym) coś się pojawi. Jeszcze nie wiem co, bo problem jest taki: mam prawie dokończone dwa scenariusze, to znaczy trzecią część Kevina i Rap Mona, i po prostu nie wiem, za co się zabrać. Chyba potrzebuję jakiegoś kopa od Was. Piszcie, co chcecie najpierw, może wtedy wena szybciej przyjdzie xd
Kocham Was dzióbki x3 <333
(Dzióbki? WTF?! XD)

P.P.S Coś długi ten P.S... XD

niedziela, 1 maja 2016

Zabawka 3/4 (LuHan z EXO)

Z góry przepraszam za skoki w czasie :D i za przedłużenie opowiadania >: I ponownie witam czytelniczki/ów. Tęskniłam za Wami <3




- Jesteś pewna, że tego chcesz? - głos Lay'a wyrwał cię z zamyślenia. Spojrzałaś zaspanym wzrokiem na siedzącego obok chłopaka i bez słowa położyłaś głowę na jego ramieniu. 
- Ne... Możliwe, że tylko dzięki temu wreszcie zdołam o nim zapomnieć - szepnęłaś, mocniej wtulając twarz w jego koszulę, której zapach bezpowrotnie wbił się w twoje nozdrza. 
- Skoro tak... - zaczął blondyn, delikatnie łapiąc cię za brodę i unosząc twą twarz do góry, tak aby wasze oczy mogły się spotkać - To zgoda.